Rajd Monte Carlo to dla wielu fanatyków rajdowych najbardziej wyczekiwana impreza. Nie inaczej jest również w naszym wirtualnym świecie, gdzie całą zimę wyczekuje się inauguracji sezonu, która zawsze odbywa się na oesach wokół Gap. W tym roku rozgrywki Virtual Rally Championship trafiły na popularną na pluginie cup listę, oznacza to, że wszystkie rezultaty przeliczane są na bieżąco po zakończeniu rajdu, a wyniki z każdej z klas można przeglądać na stronach pluginu rbr.cz.

Tradycyjnie już lista na “Monte” pękała w szwach i liczyła blisko 500 nazwisk. Nowością w obecnym sezonie jest również brak systemu Rally2 w ostatnim dniu rajdu, co niewątpliwie przełożyło się na nieco skromniejszą liczbę kierowców, którzy skończyli rajd bez problemów.

Rywalizacja została zdominowana przez zawodnika Killaz Motorsport – Adriana Klimasa, który przerwał pechową passę z ubiegłego sezonu i pewnie zwyciężył z przewagą blisko 2 minut nad Oscarem Estevezem. Portugalczyk do samego końca odpierał ataki swojego kolegi z Półwyspu Iberyjskiego – Hiszpana Jorge Ortiza. Na 4. pozycji finiszował Tomek Wach tuż przed powracającym na wirtualny oesy – Jakubem Masiarkiem.

W klasie VRC 2 zwycięstwo powędrowało do Echedei Beniteza. Hiszpan również do ostatnich metrów walczył zaciekle z Adrianem Sadowskim, jednak polski kierowca musiał uznać wyższość kolegi. Podium skompletował Piotr Sajdak, który pokonał 4. Tobiasa Hulta o niespełna 3 sekundy!

W VRC 3 tryumfował również zawodnik z Hiszpanii – Miguel Lopez. Sporą stratę zanotował Rafał Ruszkiewicz, która wyniosła ponad 1 minutę. Tomasz Moskała zanotował 3. wynik mając komfortową przewagę nad Adamem Węglowskim.

Świetną passę hiszpańskich kierowców przerwał Michał Ungeheuer, który był najszybszy w klasie VRC 4. Zwycięstwo jednak nie przyszło tak łatwo, bowiem drugi na mecie nomen omen Hiszpan – Borja Garay stracił zaledwie 6 sekund. Na podium stanął także Michał Łukasik, tracąc do swojego imiennika 24 sekundy. 

Najszybszy w klasie VRC Historic był mistrz z ubiegłego sezonu – Roni Lotjonen. Fin pewnie pokonał drugiego na mecie Juana Marzoę. Obok tej dwójki w TOP 3 zameldował się jeszcze Mateusz Przyszlakowski, który w tym rajdzie nie miał szans na nawiązanie walki z kolegami z zagranicy.

Killaz Motorsport… ten zespół jest dobrze znany w rajdowym światku i znów dał o sobie znać nokautując konkurencję w Monte Carlo. Podopieczni Daniela Frajdy pewnie pokonali rywali tryumfując z przewagą 67 oczek nad Sim Control i 74 punktów nad Automobilklubem Polski WRT. 

Tak w skrócie wyglądała rywalizacja w 1. Rundzie VRC 2021. Za nami jest już także 2. rajd sezonu – Arktyczny Rajd Finlandii, z którego podsumowanie pojawi się w najbliższym czasie. Zapraszamy na nasz fanpage na facebooku, tam znajdziecie najnowsze wiadomości na temat cykli VRC oraz WRPP.

Do zobaczenia na wirtualnych odcinkach!