Barum pod dyktando Automobilklubu Polski WRT

Wirtualna rajdowa karuzela w poprzedniej odsłonie zabrała nas w kręte, ciasne leśne ścieżki Czech. Jeden z trudniejszych rajdów w Europie w realnym świecie, w 9. Rundzie Virtual Rally Championship przywitał zawodników dobrą pogodą. Czołową dziesiątkę zdominowały, najmocniejsze samochody klasy VRC1, które zajęły miejsca od 1 do 9. W pierwszej trójce było bardzo ciasno, bowiem pierwszego Petra Kubovskiego (Hyundai i20 Coupe WRC 2017) od trzeciego na mecie Oscara Estevez (Hyundai i20 Coupe WRC 2020) dzieliło zaledwie 9,17 sekundy. Drugi tym razem na mecie Adrian Klimas (Hyundai i20 Coupe WRC 2020), do zwycięzcy stracił tylko 1,41 sekundy! Czwarte miejsce zainkasował wicelider cyklu Tomasz Wach (Citroen C3 WRC 2017) – strata 13,81s, a czołową piątkę zamknął Gabriel Simson (Hyundai i20 Coupe WRC 2020) ze zdecydowanie większym dystansem do Czecha (+2:16,43).
Liderem cyklu po 9 rundach pozostaje Adrian Klimas z Killaz Motorsport, który uzbierał 171 punktów i wyprzedza drugiego w klasyfikacji Tomka Wacha z AUTOMOBILKLUB POLSKI WRT z dorobkiem 160 punktów. Czołową trójkę zamyka zwycięzca Barum – Petr Kubovski, który zgromadził 139 “oczek”. Czwarte miejsce dla Oscara Esteveza z RB Racing – 111 punktów, piąty jest Jorge Ortiz z zespołu SIM-control, a na jego koncie uzbierały się 63 punkty.
Ze względu na wspomnianą dominację samochodów WRC, czołowa piątka klasy VRC1 pokrywa się dokładnie z klasyfikacją generalną rajdu. W klasyfikacji sezonu bez zmian – prowadzi Adrian Klimas (145 punktów), na drugim miejscu Tomek Wach (138 punktów), trzecie miejsce dla Petra Kubovskiego (121 punktów), czwarty jest Oscar Estevez (100 punktów), a piąty Jorge Ortiz (58 punktów).
VRC2 to mała niespodzianka, zwycięzcą został Grzegorz Parchański (Skoda Fabia R5 Evo), który zdobył swoje pierwsze punkty w cyklu. Grzegorz pokonał o 17.65 sekundy drugiego na mecie Sergio Polanco, który do Zlina przywiózł Citroena C3 R5. Trzecie miejsce dla kolejnego z Polaków, Piotra Walczaka (Skoda Fabia R5 Evo) ze stratą 19,43 sekundy. Czwarta lokata to kolejny kierowca Skody – Vojtech Uhlir, który otarł się o podium tracąc do Walczaka tylko 1,63 sekundy. Czołową piątkę zamknął lider cyklu Jonas Lonn startujący również w Skodzie.
Klasyfikacja cyklu w klasie VRC2 nadal pod dyktando Finów z zespołu FiSU Rally Team, liderem pozostaje Jonas Lonn (130 punktów), drugi Sami Peltola zebrał 113 punktów, a trzeci Janne Laahanen ma na swoim koncie 107 punktów. Czwarte miejsce dla Piotra Walczaka z AUTOMOBILKLUB POLSKI WRT z dorobkiem 85 punktów. Piąty jest Marcin Pyszny kolega z teamu Piotra Walczaka, który zebrał 64 punkty.
Klasę VRC3 można spokojnie nazwać Polską klasą. Mocna obsada i zdecydowana większość Polaków w czołówce. W Czechach ze zdecydowaną przewagą 44,43 sekundy zwyciężył Jakub Marnik, pokonując drugiego na mecie Michała Górskiego, oraz o 1:20.34 trzeciego Adama Węglowskiego. Cała czołowa trójka przywiozła japońskie Hondy Civic Type-R R3. Czwarte miejsce zajął Isidro Araujo, piąte Damian Skupień. Liderem cyklu pozostał Adam Węglowski z 2BRally RBR Team (171 punktów), drugie miejsce utrzymał Michał Górski z AK-SPORT World Rally Team (151 punktów), na trzecie miejsce dzięki zwycięstwu awansował Jakub Marnik – AUTOMOBILKLUB POLSKI WRT (94 punkty). Na czwartą pozycję zepchnięty został jego kolega z teamu Artur Hazuka (77 punktów), a czołową piątkę zamyka Tomasz Moskała z Killaz Motorsport (71 punktów).
Pucharek za zwycięstwo w ośce tym razem wędruje nad morze śródziemne,a dokładnie do Grecji. Kierowca Forda Fiesty Mk VIII R2 John Vicho`s pokonał o ułamki sekund drugiego na mecie Hiszpana Daniela Rodrigueza (Ford Fiesta Mk VIII R2). Trzeci zameldował się Ariel Ledesma (Peugeot 208 R2) tracąc do zwycięzcy 13,86 sekundy, czwarty Jason Murphy (Ford Fiesta Mk VIII R2), piąty kolejny kierowca Peugeota Mariusz Domanus. W klasyfikacji sezonu liderem pozostał Patrik Akerfelt z FiSU Rally Team (193 punkty), drugie miejsce zajmuje Marcin Piękoś – reprezentant AUTOMOBIL KLUB POLSKI WRT (89 punktów), trzeci Jyrki Niemela członek FiSU Rally Team (82 punkty). Na czwartym miejscu Leonid Lacedaemon (61 punktów), a na piąte miejsce awansował Ariel Ledesma z RBR Argentina (51 punktów).
“Historyki” to znów zdecydowana dominacja Roniego Lotjonena (Ford Escort Mk V RS Cosworth GrpA). Fin kolejny raz nie pozostawił wątpliwości konkurencji, bowiem drugi na mecie Mateusz Przyszlakowski (Toyota Celica 2000GT-FOUR RC (ST185) GrpA ) zanotował stratę 1:06.53. Trzecie miejsce dla Jana Gorczycy (Ford Escort Mk V RS Cosworth GrpA) ze stratą 1:16.68 do lidera. Ostro o podium walczył Marek Wężowski (Subaru Impreza GC8 555 GrpA) ale jak sam wspominał z wyniku wykluczyły go 2 rolki, mimo wszystko czwarte miejsce i strata 1:19.29, na piątym miejscu kierowca Toyoty Celici 2000GT-FOUR RC (ST185) GrpA – Bartek Dziok, ze stratą 2:32.35. W klasyfikacji generalnej zdecydowanym liderem pozostaje Roni Lotjonen, kierowca FiSU Rally Team zgromadził na swoim koncie 150 punktów, wyprzedza drugiego Mateusza Przyszlakowskiego z AK-SPORT WORLD RALLY TEAM (115 punktów), trzeci jest Maciek Mynarski – kierowca AUTOMOBILKLUB POLSKI WRT (107 punktów). Czwarte miejsce to awans Wojciecha Anusiewicza z 2BRally RBR Team (67 punktów), piąte dla Macieja Zawiszy członka MP Racing Team (64 punkty).
Rajd Barum na swoje konto zapisuje Automobilklub Polski WRT, który zainkasował 75 punktów. Druga lokata dla kierowców AK-Sport WRT z dorobkiem 52 oczek. Podium skompletowała ekipa FISU Rally Team z 47 punktami. W klasyfikacji sezonu pewnie przewodzi zespół AP WRT, który kontroluje sytuacje i na 3 rundy przed zakończeniem Mistrzostw wyprzedza FISU Rally Team i AK-Sport WRT.
Kawalkada kierowców przenosi się teraz do Niemiec, gdzie wśród słynnych winnic rozegramy 10 rundę VRC.