Przyszlakowski Mistrzem Virtual SuperOES 2018!

Tradycyjnie już podczas poszczególnych rund cyklu Virtual SuperOES cieszyliśmy się bardzo dużą frekwencją zawodników, chcących powalczyć o najwyższe możliwe lokaty z liderami poszczególnych klas. Odcinki, na których przyszło rywalizować kierowcom w 6 rundzie VSO, były bardzo trudne oraz wymagały pełnej koncentracji oraz zaangażowania podczas jazdy. Kluczowy był również dobór najlepszej opcji z oponami na poszczególne pętle.
Od samego początku bardzo szybkie tempo prezentował Michał Biały, który do 7 odcinka specjalnego prowadził w stawce rajdu przed swoim największym rywalem jakim jest Mateusz Przyszlakowski. Przewaga jednak malała i na przedostatnim odcinku wynosiła zaledwie 2,29s co skutkowało tym, że najmniejszy błąd mógł spowodować utratę pierwszego miejsca przez Michała. Ostatni odcinek rajdu rozgrywany był na nawierzchni szutrowej co nie do końca pasowało Michałowi ze względu na to, że zdecydowanie lepiej radzi on sobie na asfalcie. W efekcie końcowym Mateusz przejechał ten odcinek o prawie 3 sekundy szybciej od swojego kolegi z zespołu, dzięki czemu zameldował się na mecie rajdu stając na najwyższym stopniu podium. Strata Michała do pierwszego miejsca wyniosła zaledwie 0,49s. co potwierdza tylko to jak zbliżonym i szybkim tempem podróżują zawodnicy tego teamu podczas każdej z rund VirtualSuperOES. Na 3 miejscu podium stanął zawodnik z Hiszpanii jadący swoim Citroenem C3 WRC 2017 – Javier de Diego, tracąc do zwycięzcy przeszło 17s. Warto zaznaczyć, że już podczas tej rundy Mateusz Przyszlakowski zapewnił sobie tytuł mistrza w klasyfikacji generalnej VirtualSuperOES, natomiast Michał Biały obronił tytuł pierwszego V-ce mistrza z przed roku. Jest to rewelacyjny wynik dla zespołu Rookie Rally Team, w którym na co dzień startują obaj kierowcy.
W klasie VSO 2 złudzeń na wygraną nie pozostawił swoim rywalom Tomasz Wach, jadący Oplem Corsa S2000. Tomek na mecie rajdu „zdemolował” rywali uzyskując przewagę nad drugim kierowcą w wysokości ponad 1 minuty. Jak na specyfikę tego rajdu jest to bardzo duża różnica aczkolwiek trzeba pamiętać, że Tomasz jest rewelacyjnym kierowcą, który do czego nie wsiądzie potrafi wygrywać. Drugie miejsce na mecie zdobył Julek26 natomiast trzecie miejsce wywalczył Wiktor Zubek jadący samochodem w specyfikacji N czyli Subaru Impreza N14N4.
W grupie samochodów napędzanych na przednią oś tzw. „osiek” po bardzo równej i szybkiej jeździe pierwsze miejsce wywalczył Artur Hazuka, który na mecie zameldował się z przewagą ponad 20 sekund nad kierowcą o nicku CzarnyWRC jadącym Oplem Adamem. Ostatnie miejsce na podium uzupełnił zawodnik z Portugalii – Oscar Estevez, który tym wynikiem przypieczętował Mistrzostwo w klasie VSO 3.
W klasyfikacji VSO 4 po raz kolejny rewelacyjne tempo pokazał kierowca z Rosji – Sergey Ivanov, jadący tradycyjnie już swoją Toyotą. Najbliżej pokonania Rosyjskiego zawodnika był Gus Garcia. Hiszpan po przekroczeniu mety ostatniego odcinka specjalnego rajdu stracił do swojego rywala prawie 30 sekund. Trzecie miejsce na podium zajął Ariel Łęcki, który stracił do lidera prawie 2 minuty,
Do trzymającej w napięciu walki doszło w klasyfikacji tzw. „starych wurców” gdzie prym wiedzie Hiszpan Juan Marzoa. Juan skutecznie wygrał kolejną rundę VirtualSuperOES dopisując tym samym komplet punktów do swojej kolekcji. Drugi na mecie był Anton Kochetkov natomiast trzeci Maciej Folta. Wszyscy trzej kierowcy jechali takim samym samochodem czyli Subaru Impreza GDB WRC 2003S9. Juan wygrał 5 z 6 dotychczasowych rund, co pozwoliło mu przed finałową rozgrywką cieszyć się z Mistrzostwa w klasie VSO 5.
Po raz kolejny runda VirtualSuperOES przyniosła nam gigantyczne emocje we wszystkich klasach jakie są dostępne podczas rajdu. Walka do samego końca i różnice na poziomie 1s. na mecie rajdu trwającego prawie 30 minut znakomicie oddaje charakter tego cyklu. Mamy nadzieję, że zbliżająca się już wielkimi krokami ostatnia, 7. Runda – Barbórka Warszawska, przyniesie nam tyle samo a może i więcej emocji. Czy Michał Biały pokona w ostatniej rundzie Mateusza Przyszlakowskiego? Czy Tomasz Wach zdecyduje się pojechać samochodem w specyfikacji WRC i powalczy z aktualnymi mistrzami? Tego i wiele więcej dowiemy się już niebawem. Do zobaczenia na Wirtualnej Barbórce Warszawskiej!